14 wrz 2012

Surrey...

... to nie tylko wille bogatych celebrytów, prawników i maklerów z Londynu, które otaczają mnie w Cobham. To również kilka przecudnych miejsc wartych odwiedzenia
Ja napomnkę o dwóch miejscach, które udało mi się odwiedzić. Pierwsze z nich to Loseley Park. Przepiękny dom zbudowany w XVI wieku, w którym możemy poczuć się jak prawdziwi arystokraci ;) Dom, mimo, że udostępniany do zwiedzania cały czas jest prywatną posiadłością zamieszkiwaną przez rodzinę More-Molyneux. Kto mnie odrobinę zna, wie jak bardzo uwielbiam tego typu miejsca... zobaczyć krzesła na których siedziała królowa Elżbieta I, czy też boazerię z wybudowanego z polecenia Henryka VIII, ale nieistniejącego już Nonsuch Palace... bajka. Najbardziej uderzające jest to, że w tym domu każdy nawet najmniejszy przedmiot ma kilkaset lat, ma niezwykłą historyczną wartość, a jednocześnie jest używany na co dzień przez rodzinę właścicieli. Toż to jak mieszkać całe życie w muzeum :) W każdym bądź razie miejsce jest piękne i warte odwiedzenia. Pani przewodnik powiedziała nam, że kręcono tam min. "Dumę i Uprzedzenie" (nie spytałam czy serial czy film), ale internet z kolei mówi, że kręcono tam "Rozważną i romantyczną" :) Muszę jeszcze raz obejrzeć oba filmy plus serial i rozstrzygnę kto ma rację :)
Do Loseley Park można się dostać jadąc autobusem z Guildford, podróż trwa jakieś 5-10minut. Przed wizytą radzę sprawdzić godziny otwarcia posiadłości w konkretnym dniu. Dom bywa wynajmowany chociażby na wesela, więc może się okazać, że zostaniemy odesłani z kwitkiem.
Wewnątrz domu niestety nie można robić zdjęć :/


Drugie miejsce to Wisley Gardens. Nie wiedziałam o jego istnieniu do momentu kiedy Tonia stwierdziła, że mogłabym się tam wybrać któregoś wakacyjnego dnia z Laurą, jej koleżanką Ericą i jej nianią. Hości płacą, to ja jadę :) Wisley Gardens to podobne miejsce do Kew Gardens w Londynie. Rozległe ogrody i szklarnie. Cudowne miejsce na spacer w słoneczny, gorący dzień.

1 komentarz:

  1. Witaj! :)
    Podoba mi się Twój blog i to, że jesteś au-pair w Anglii, bo ja sama planuję być summer au-pair od czerwca 2013. :) Będę tu zaglądała częściej! ;)

    OdpowiedzUsuń