15 mar 2012

I feel good :)

Pogoda nas tu zdecydowanie rozpieszcza. Drzewa już powoli się zazieleniają, słońce, delikatny wiatr, żyć nie umierać! Do tego jutro do Londynu przylatuje moja mama. Co prawda tylko na weekend, ale i tak się bardzo cieszę. Wszystko już mam zorganizowane, zabukowane, wydrukowane, tylko trzeba mamę jutro z Luton odebrać.
Dodatkowego kopa energii dodaje mi chodzenie na siłownię i spinning (zumba cały czas czeka w kolejce). Na początku marca zapisałyśmy się z dziewczynami do Leatherhead Leisure Centre i teraz co najmniej dwa razy w tygodniu zamieniamy nasze wątłe ciała w muskulaturę Schwarzenegera ;)
Poza tym w weekend w końcu zwiedziłam Katedrę św. Pawła, po raz kolejny przespacerowałam się po wschodnim Londynie, który z niewiadomych przyczyn bardzo mi się podoba oraz odkryłam uroki północnego Londynu, a konkretnie Highgate Cementary i Hamsptead Heath.

W sobotę Laura ma urodziny. Co prawda ja będę w tym czasie w Londynie, ale prezent i tak jej kupiłam. Leży sobie pięknie zapakowany w mojej szufladzie i czeka na jutrzejsze wręczenie. Mam w planie zrobienie jej jeszcze murzynka, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Z kolei w niedzielę Anglicy obchodzą Dzień Matki. Stwierdziłam, że z tej okazji dam Toni kartkę i coś upichcę. Na kartce z napisem 'Mum' dopisałam 'Host', a w środku wpisałam podziękowania za bycie tak 'perfect host mum'. Od samego początku była dla mnie tak miła i kochana, że stwierdziłam, że warto się jej odwdzięczyć chociażby poprzez taki drobny gest.

Generalnie jest naprawdę faaaajnie :) :) :)

3 komentarze:

  1. swietnie ze kryzys minol (jak sadze:)! Zamienilas juz plany co do zostania w WB? i mam pytanie do Ciebie jeszcze, czy biorac pod uwatge ze au pair ma 2 wolne dni, da sie pojechac i zwiedzic cos np szkocji? bo wydaje mi sie nierealne ale z drugeij strony skoro laski w USA zwiedzaja stany szero i wysoko to zasnatawiam sie czy by dalo rade :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do moich planów zostania w WB... planów nie mam :) zobaczymy co przyniosą ze sobą kolejne miesiące. Co do wycieczek, to spokojnie da się coś zorganizować. Ja w czerwcu planuję wybrać się chociażby do Yorkshire na dwa dni. Poza tym w Anglii też się zdarzają długie weekendy, więc wtedy można sobie zaplanować jakąś dalszą wycieczkę. Oczywiście nie zwiedzisz całej Szkocji w dwa dni :) ale taki np Edynburg to czemu by nie. Dla chcącego nic trudnego! :)

      Usuń
  2. no to sweitnie :) mam zamiar cos takiego wymyslec bedac juz w Angli :) oby sie udalo, Chcialabym postac w Szkocji i Walii , Irladnia tez ale to juz byloby trudniejsze... z reszta sama Walia jest daleko. Ja akurat nie planuje rpzyszlosci w WB, chce sie osiedlic we Francji dlatego tez amm zamiar zwiedzic co sie da bedac juz tam :)

    OdpowiedzUsuń