Żeby nieco złagodzić wynik tego równania trzeba szukać oszczędności gdzie się da.
Jeśli ktoś, w przeciwieństwie do mnie, nie zbliża się wielkimi krokami do wieku starczego powinien zaopatrzyć się w '16-25 Railcard'. Kartę można wyrobić na dworcach kolejowych, potrzebne do tego jest zdjęcie paszportowe, dokument potwierdzający nasz wiek oraz 28funtów. Karta ważna jest rok i upoważnia do 30% zniżki na transport. Zdecydowanie opłaca się ją wyrobić.
Gdy ktoś widząc ładne spodnie nie potrafi oprzeć się pokusie ich zakupu, to proponuję wybrać się do Primarku. Uleganie pokusie w tym miejscu kosztuje zdecydowanie mniej niż chociażby w H&M, Next czy Marks&Spencer. Na zakupy spożywcze - Tesco albo Sainsbury's. Waitrose jest już droższy.
Do tego polecam kolekcjonowanie wszelkiego rodzaju kuponów zniżkowych, kart klubowych, itp. Prędzej czy później się przydadzą :) Ja wytrwale zbieram punkty w Coście :)
Karta w Boootsie lub Superdrug-u też się przydaje :D
OdpowiedzUsuńŚwietne wskazówki, szkoda, że ktoś o USA czegoś takiego nie zrobi.:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ! Już jedną nogą czuję jakbym była w Londynie i to dzięki Tobie a dopiero zaczynam zbierać papierki itp. :) Czekam na kolejne posty :D
OdpowiedzUsuńJeżeli mogę jeszcze coś polecić odnośnie taniego podróżowania po Anglii. Najtaniej ( chociaż czasowo mało opłacalnie)wychodzi jazda z National Express, bądź Mega Bus.
OdpowiedzUsuńhttp://www.megabus.com/
http://www.nationalexpress.com/home.aspx
Ja aż z Southampton do Londynu często jeżdżę za ..1 funta. Jak mam zapłacić więcej niż 5 to już się bardzo obrażam i rezygnuję :)Jedyny mankament jest taki, że bilet trzeba wcześniej zabukować.
Mam nadzieję, że się przyda.
Pozdrawiam
Na pewno się przyda! Dzięki! Ceny w megabus są naprawdą zachęcające :)
OdpowiedzUsuńZechcialabyś zrobic moze au pair room tour?
OdpowiedzUsuńAu Pair Room, z tego co mi wiadomo, tyczy się wyjazdów do USA. Jadąc do Anglii nie miałam au pair roomu. Po prostu agencja podsyłała mi mejlowo oferty rodzin.
UsuńChyba nastąpiło drobne zamieszanie pojęć:) W naszym "słowniku au pair", "au pair room" to otwarta dla rodzin aplikacja, natomiast "room tour" znaczy "oprowadzenie po swoim pokoju",czyli zamieszczenie zdjęć pokoju w jakim mieszkasz u swojej host rodziny.:)
UsuńZdjęcia pokoju wrzuciłam na bloga w styczniu.
Usuń